Fot. Wojciech Wandzel, www.wandzelphoto.com
Prawdziwa uczta dla fanów tego nurtu muzyki, ale też dla melomanów w ogóle. Kompozycje Jóhanna Jóhannssona z Islandii, łącząca subtelne brzmienia elektroniczne z orkiestrą, przyniosły mu tytuł gwiazdy neoklasyki i szybko znalazły się na ścieżkach dźwiękowych popularnych hollywoodzkich filmów („Teoria wszystkiego”). To dowód, że tego rodzaju muzyka nie tworzy żadnych barier, a jej recepcja to raczej kwestia zainteresowania i wrażliwości.
Fot. Wojciech Wandzel, www.wandzelphoto.com
Nie można sobie wyobrazić bardziej atrakcyjnego finału festiwalu niż wystawienie nowej opery. Krakowskie Biuro Festiwalowe (organizator Sacrum Profanum) i Fundacja Malta (organizator Festiwalu Malta w Poznaniu), z okazji 140 rocznicy śmierci Tomasza Manna, zamówiły operę na podstawie tekstu „Czarodziejskiej góry”. Efekt współpracy czwórki twórców: kompozytora Pawła Mykietyna, reżysera Andrzeja Chyry, dramatopisarki Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk oraz artysty sztuk wizualnych Mirosława Bałki, jest doskonały. – ”Czarodziejska góra” jest w istocie opowieścią o stanie naszego umysłu i naszej cywilizacji. Opowieścią bardzo dziś aktualną (…) – powiedział Andrzej Chyra.
Fot. Wojciech Wandzel, www.wandzelphoto.com
Każdy, kto zna wielką powieść Tomasza Manna, wie, jak dużym wyzwaniem jest przeniesienie tej prozy na scenę. Niezwykła spójność przekazu, dramaturgia i świetne wykonanie sprawiają, że to jedno z najciekawszych wydarzeń tego roku. Niesamowitą wprost muzykę, skomponowaną i odtwarzaną w całości z komputera, stworzył Paweł Mykietyn. – To muzyczna rzeźba – powiedział o niej jeden z krytyków.
Fot. Wojciech Wandzel, www.wandzelphoto.com

Festiwal Sacrum Profanum po raz kolejny przesunął granice twórczej wolności, tym razem w stronę opery. Trzynastka okazała się szczęśliwa. Bank Millennium ma wielką satysfakcję, że wspierał wydarzenie tak znaczące dla polskiej kultury.
Fot. Piotr Szałański
Więcej o festiwalu Sacrum Profanum na www.sacrumprofanum.com